• Narrow screen resolution
  • Wide screen resolution
  • Auto width resolution
  • Increase font size
  • Decrease font size
  • Default font size
  • default color
  • red color
  • green color
Start
Bieszczadzki GOPR podsumował sezon PDF Drukuj Email
 Od początku wakacji ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR interweniowali 66 razy. Większość akcji dotyczyła urazów, część akcji to wyprawy poszukiwawcze, choć tych w porównaniu do lat poprzednich było mniej. Zdaniem ratowników, to świadczy o coraz lepszym przygotowaniu turystów do górskich wycieczek.

 

W lipcu i sierpniu bieszczadzcy goprowcy wyruszyli na 29 akcji ratowniczych, 28 wypraw poszukiwawczych oraz 12 mniejszych interwencji. 12 razy w naszych działaniach uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wypadki zdarzały się zarówno na uczęszczanych szlakach, jak i na mniej znanych trasach. Najwięcej interwencji było w lipcu. Większość z nich związana była z panującymi wtedy upałami oraz gwałtownymi burzami. U poszkodowanych turystów dominowały urazy kończyn, wyczerpanie, odwodnienie, omdlenia. Niestety, nie obyło się bez tragedii - zginęła jedna osoba.
17 lipca piorun śmiertelnie raził 59-letniego mężczyznę na najwyższym szczycie polskich Bieszczad, Tarnicy. W niespełna dwa tygodnie później grom uderzył w trzyosobową rodzinę w pobliżu źródeł Sanu. W tym drugim przypadku wszyscy przeżyli, choć porażoną kobietę trzeba było śmigłowcem przewieźć do szpitala.
Jak przyznają ratownicy, mniej było natomiast poszukiwań zagubionych w górach turystów. Dzieje się tak dlatego, że wędrujący po górach są wyposażeni w coraz lepszy sprzęt nawigacyjny.
Nad bezpieczeństwem wypoczywających w Bieszczadach turystów czuwało 214 ratowników górskich, w tym 16 ratowników zawodowych. Opiekują się oni turystami nie tylko w Bieszczadach, a także w Beskidzie Niskim oraz na pogórzach Dynowskim i Przemyskim.
Bieszczadzka grupa GOPR monitoruje obszar prawie 4 tys. kilometrów kwadratowych. Powstała w 1961 r. i od tego czasu ratownicy bieszczadzkiej grupy interweniowali ponad 20 tysięcy razy.

(m)

Zdjęcie: Arch. GOPR
 
 
 
 

 

Skomentuj to na FORUM DYSKUSYJNYM

Wydawca portalu ustrzyki.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »